Artyleria w Siłach Zbrojnych RP na początku 2018 roku
 
Jak pokazują współczesne konflikty artyleria nadal stanowi ważny czynnik na współczesnym polu walki, Polska ze względu na jej przeszłość, czyli przynależność do Układu Warszawskiego w którym na artylerię stawiano duży nacisk, odziedziczyła dosyć rozbudowane zaplecze artyleryjskie, które stanowi duży potencjał odstraszający mimo upływu lat. W ostatnich 10 latach zadecydowano o modernizacji sprzętu czego wynikiem są programy „LANGUSTA”, „KRAB”, „KRYL”, „HOMAR” czy „LIWIEC”. Część z tych programów już jest realizowana i jest to znaczny skok jakościowy dla polskiej artylerii, niektóre z programów są w fazie badań poligonowych, a programy jak „Homar” w fazach początkowych. Dodając do tego zasoby sprzętowe starego typu Polska posiada duży potencjał w zakresie artylerii, wystarczy zauważyć że jeszcze kilka lat temu funkcjonowały Brygady Artylerii, a struktura była bardziej rozbudowana. Podsumowując, artyleria w Siłach Zbrojnych RP przechodzi modernizację, której efektami jest zwiększenie zasięgu rażenia artylerii na polu walki oraz rozwój amunicji idąc w kierunku amunicji precyzyjnej. Duże zmiany także nastąpiły w kierowaniu ogniem, gdzie olbrzymi skok jakościowy zapewnił System Kierowania Ogniem „TOPAZ”. Rozwój nastąpił także w obszarze radarów artyleryjskich gdzie wprowadzono radary „LIWIEC”, dodatkowo w 2017 roku zadeklarowano zwiększenie ilości radarów artyleryjskich, gdyż obecnie ich nasycenie w jednostkach artylerii jest stosunkowo niskie. Obecnie największym priorytetem i wyzwaniem jest wdrożenie rakietowych systemów artyleryjskich dużego zasięgu w ramach programu „Homar”, systemy te są potrzebne by stworzyć przeciwwagę dla rosyjskich systemów BM-30 „Smerch” oraz 9A52-4 „Tornado” mających zasięg nawet do 90 km. W artykule celowo nie objąłem zakresu artylerii „kieszonkowej” pododdziałów zmechanizowanych i zmotoryzowanych, czyli moździerzy, tutaj także następuje obecnie duży skok rozwojowy gdyż w 2017 roku na wyposażenie jednostek wprowadzono kompanijne moduły ogniowe moździerzy kalibru 120mm M120K „Rak” na podwoziu kołowym, weszły one na wyposażenie kompanii wsparcia w jednym z batalionów 17 Brygady Zmechanizowanej oraz jednym z batalionów 12 Brygady Zmechanizowanej. Tematykę moździerzy warto by było ująć w szeroko pojętej tematyce podstawowych oddziałów walczących wojsk lądowych czyli batalionów zmechanizowanych oraz batalionów piechoty zmotoryzowanej. A zatem przejdźmy do analizy stanu artylerii w Siłach Zbrojnych RP według stanu na początek 2018 roku.
 
STRUKTURA ORGANIZACYJNA
 
Według stanu na koniec 2017 roku, w Siłach Zbrojnych RP funkcjonują trzy pułki artylerii na szczeblu dywizji, jedenaście dywizjonów artylerii samobieżnej na szczeblu brygad ogólno wojskowych oraz centrum szkolenia artylerii i uzbrojenia, które prowadzi szkolenie specjalistyczne dla artylerzystów. Każdy z dywizyjnych pułków posiada podobną strukturę, podstawą są cztery dywizjony artylerii oraz pododdziały zabezpieczające – dywizjon dowodzenia mający w swoim składzie radary artyleryjskie RZRA-201 „Liwiec” oraz dowiązanie do Systemu Kierowania Ogniem „Topaz” co pozwala na koordynowanie dowodzenia na szczeblu pułku – trzeba zaznaczyć że system „Topaz” może zasilać w dane również System Dowodzenia ZT „Szafran” oraz systemy innych rodzajów wojsk. Batalion logistyczny odpowiada za logistykę pułku, a więc jest to zaopatrywanie pododdziałów walczących jak i wsparcie logistyczne podczas transportu wojsk, kompania inżynieryjna pełni funkcje saperskie oraz zajmuje się budowaniem stanowisk ogniowych, umocnień itd. – wynika to z tego że sprzęt artyleryjski nie ma własnych możliwości samo okopywania się za wyjątkiem jednego rodzaju sprzętu – i co ciekawe są to wyrzutnie RM-70/85 które mogą być wyposażone w lemiesz. Jako ostatni pododdział należy wymienić Grupę Zabezpieczenia Medycznego która zabezpiecza pułk pod kątem medyczno-sanitarnym. Trzeba jednak wspomnieć że pułki różnią się pod względem wyposażenia. W tabeli poniżej dywizyjne pułki z wyszczególnieniem ich najważniejszego uzbrojenia.
 
5 Lubuski Pułk Artylerii - SULECHÓW
Dywizjon Dowodzenia
1 Dywizjon Artylerii Samobieżnej
2 Dywizjon Artylerii Samobieżnej
3 Dywizjon Artylerii Rakietowej
4 Dywizjon Artylerii Rakietowej
Batalion Logistyczny
Kompania Inżynieryjna
Grupa Zabezpieczenia Medycznego
 
RZRA-201 "Liwiec"
2S1T "Goździk"
2S1T "Goździk"
WR-40 "Langusta"
BM-21 "Grad"
 
 
 
11 Mazurski Pułk Artylerii im. gen. Józefa Bema - WĘGORZEWO
Dywizjon Dowodzenia
1 Dywizjon Artylerii Samobieżnej
2 Dywizjon Artylerii Samobieżnej
3 Dywizjon Artylerii Rakietowej
4 Dywizjon Artylerii Rakietowej
Batalion Logistyczny
Kompania Inżynieryjna
Grupa Zabezpieczenia Medycznego
 
RZRA-201 "Liwiec"
ahs "Dana-T"
ahs "Krab"
WR-40 "Langusta"
BM-21 "Grad"
 
 
 
23 Śląski Pułk Artylerii - BOLESŁAWIEC
Dywizjon Dowodzenia
1 Dywizjon Artylerii Samobieżnej
2 Dywizjon Artylerii Rakietowej
3 Dywizjon Artylerii Rakietowej
4 Dywizjon Artylerii Rakietowej
Batalion Logistyczny
Kompania Inżynieryjna
Grupa Zabezpieczenia Medycznego
 
RZRA-201 "Liwiec"
ahs "Dana-T"
RM-70/85
WR-40 "Langusta"
BM-21 "Grad"
 
 
 
 
Wspomniane wcześniej jedenaście dywizjonów artylerii to pododdziały rozwiniętych na czas „P” brygad ogólno wojskowych, w zależności od brygady stopień rozwinięcia dywizjonów jest różny, są brygady gdzie dywizjony artylerii są rozwinięte i aktywnie ćwiczą, a są także brygady gdzie dywizjony artylerii są skadrowane, a ćwiczenia są rzadsze. Poniżej wyszczególnione są brygadowe dywizjony.
 
Pododdział Wyposażenie Podporządkowanie Miejsce stałej dyslokacji
Chełmski Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 1 Warszawska Brygada Pancerna im. Tadeusza Kościuszki Chełm
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 2 Brygada Zmechanizowana Legionów im. marszałka Józefa Piłsudskiego Złocieniec
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 7 Pomorska Brygada Obrony Wybrzeża im. gen. bryg. Franciszka Grzmot-Skotnickiego Słupsk
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej im. Króla Stefana Batorego Braniewo
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 10 Brygada Kawalerii Pancernej im. gen. Stanisława Maczka Świętoszów
Choszczeński Dywizjon Artylerii Samobieżnej ahs "Dana-T" 12 Brygada Zmechanizowana im. gen. broni Józefa Hallera Choszczno
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana im. Zawiszy Czarnego Giżycko
7 Dywizjon Artylerii Konnej Wielkopolskiej ahs "Dana-T" 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana im. gen. broni Józefa Dowbora-Muśnickiego Wędrzyn
Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 20 Bartoszycka Brygada Zmechanizowana im. Hetmana Wincentego Gosiewskiego Bartoszyce
14 Jarosławski Dywizjon Artylerii Samobieżnej im. gen. bryg. Wacława Wieczorkiewicza 2S1 "Goździk" 21 Brygada Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława Boruty-Spiechowicza Jarosław
Drezdeński Dywizjon Artylerii Samobieżnej 2S1 "Goździk" 34 Brygada Kawalerii Pancernej im. Hetmana Wielkiego Koronnego Jana Zamoyskiego Żagań
 
Jak widać uzbrojenie dywizjonów artylerii jest powiązane z głównym uzbrojeniem brygad, brygady oparte o trakcję gąsienicową mają składowe dywizjony wyposażone w gąsienicowe haubice 2S1 „Goździk”, natomiast brygady wyposażone głównie w trakcję kołową mają dywizjony wyposażone w kołowe armato-haubice „Dana-T”. 
 
Mapa miejsc stałej dyslokacji jednostek artylerii SZ RP
 
Jak widzimy na mapie, zgrupowanie artylerii tworzy niejako pierścień przy granicy państwa, oczywiście widać tutaj że większe zgrupowania są na zachodniej ścianie, ma to swoje plusy jak i minusy, plusem jest bezpieczeństwo garnizonów przed niespodziewanym uderzeniem lub dywersją, z drugiej strony zgrupowania te potrzebują dłuższego czasu do wejścia do walki i wsparcia walczących jednostek które będą zapewne wykonywały działania opóźniające potencjalnego przeciwnika, jednak zapewne takie są założenia prowadzenia walki. Co ciekawe i tu nie chodzi tylko o artylerię bardzo odsłonięty jest odcinek na kierunku z Białorusi, jeszcze kilka lat temu na tym kierunku była rozmieszczona 1 Dywizja Zmechanizowana, której rolę w pewnym stopniu przejęła 1 Brygada Pancerna (notabene była jednostka podporządkowana pod 1 DZ). Dużą stratą na artyleryjskiej mapie Polski było także rozformowanie kilka lat temu 1 Ciechanowskiego Pułku Artylerii im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Ciechanowie, który był jednostką 1 DZ.  Pocieszającym jest jednak fakt że obiekty wojskowe w Ciechanowie nadal pozostają w zasobach MON oraz planowana jest reaktywacja tego kompleksu. Być może w związku z dynamicznym rozwojem artylerii i planowanymi zakupami ten kompleks może być brany pod uwagę gdyby podjęto decyzję o rozwinięciu nowej jednostki artyleryjskiej, a jeśli nie to na pewno może stanowić bazę dla rozwinięcia jednostki czasu wojennego. 
 
Ostatnią jednostką o której należy wspomnieć jest Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia im. gen. Józefa Bema (CSAiU) w Toruniu, które jest głównym ośrodkiem szkoleniowym dla specjalistów artylerii, zaletą tego centrum jest poligon toruński, który jest przystosowany dla jednostek artyleryjskich. CSAiU posiada praktycznie każdy typ uzbrojenia który występuje w jednostkach liniowych, co ciekawe na wyposażeniu centrum są nadal 85mm armaty przeciwpancerne D-44, z których nadal artylerzyści wykonują szkoleniowe strzelania. 
 
UZBROJENIE
 
Haubica samobieżna 2S1 „Goździk”
 
(2S1 „Goździk” - fot. zbiory własne)
 
Podstawowym „koniem pociągowym” artylerii na szczeblu brygad (a dawniej pułków) jest nadal samobieżna haubica 122mm 2S1 „Goździk” która w Polsce pojawiła się w połowie lat 70-tych, a od 1984 roku Polska produkowała ją na licencji w Hucie Stalowa Wola. Początkowo haubica Polska miała 2 baterie haubic zakupione z ZSRR, nasycanie oddziałów rozpoczęto wraz z produkcją haubicy w Polsce, a więc od roku 1984. W szczytowym momencie w Siłach Zbrojnych RP było aż 534 sztuki tej haubicy (rok 2002). Redukcja sił zbrojnych w ostatnich latach spowodowała jednak spadek tej liczby, jednak można założyć że nadal siły zbrojne etatowo posiadają ok. 264 haubic tego typu, czyli jedenaście dywizjonów, przyjmując po 24 sztuki (4 baterie) na dywizjon. Ponieważ haubica ta jest na podwoziu gąsienicowym, występuje ona w brygadach gdzie nasycenie wozów bojowych o podwoziu gąsienicowym jest największe, a więc są to brygady pancerne oraz brygady zmechanizowane oparte o bojowe wozy piechoty BWP-1. Można także założyć że kilka egzemplarzy jest w centrum szkolenia oraz kilkadziesiąt egzemplarzy haubicy jest zakonserwowane dla dywizjonów rozwijanych na czas wojenny. Co ciekawe jeden z dywizyjnych pułków także ma na wyposażeniu dwa dywizjony tego typu haubicy.  2S1 „Goździk” osadzony jest na zmodyfikowanym (wydłużonym) podwoziu transportera MTLB, wyposażony w haubicę 2A31 kalibru 122mm o donośności 15,2 km, jest przystosowany do pływania, warto także wspomnieć że haubica może prowadzić ogień za pomocą amunicji odłamkowo-burzącej HB-D-30 jaki i kasetowej Hesyt-1, w 2016 roku 3 Regionalna Baza Logistyczna ogłosiła przetarg na dostawę 3200 szt. amunicji dla „Goździków”, które dostarczyły bydgoskie Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem” S.A. Polskie „Goździki” zostały także zmodernizowane poprzez wyposażenie ich w system kierowania ogniem (SKO) „TOPAZ” firmy WB Electronics (modernizację przeprowadzały Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A.), według oficjalnych informacji SKO „TOPAZ” otrzymało 175 szt. „Goździków”. Jako ciekawostkę można podać że zmodernizowany o system „TOPAZ” „Goździk” jest nazywany 2S1T. Podsumowując, „Goździk” jest ciągle wartościowym sprzętem, jednak problemem jest już coraz bardziej przestarzała amunicja coraz mniej przystająca do współczesnego pola walki oraz krótki relatywnie zasięg ognia i jak pokazują plany Ministerstwa Obrony Narodowej „Goździk” będzie wypierany przez nowe armato-haubice 155mm „Krab”, jednak możliwe że w rezerwie na czas wojenny przez jeszcze jakiś okres będzie zakonserwowane kilka dywizjonów tego typu, zapewne te wyposażone w SKO „TOPAZ”.
 
Samobieżna armato-haubica 152mm wz.1977 „Dana-T”
 
(ahs „Dana-T” - fot. Krzysztof Popławski)
 
Drugim najczęściej spotykanym typem artyleryjskiego sprzętu w Siłach Zbrojnych RP jest czeska samobieżna armato-haubica 152mm wz.1977 „Dana”, która w chwili obecnej jest na wyposażeniu czterech dywizjonów w Siłach Zbrojnych RP oraz centrum szkolenia, co daje łącznie około 100 szt. na całe SZ RP (wikipedia podaje całkowitą liczbę 111 sztuk zakupionych), ten typ uzbrojenia wszedł na wyposażenie w połowie lat 80-tych. Dwa z tych dywizjonów to dywizjony dywizyjne, a dwa to dywizjony brygadowe, należy jednak zaznaczyć że dywizjony wyposażone w „Dany” są w brygadach zmechanizowanych wyposażonych w kołowe transportery opancerzone, wynika to z tego że „Dana” również osadzona jest na podwoziu kołowym, nośnikiem tej armato-haubicy jest ciągnik kołowy Tatra T-815 VT Kolos o napędzie na wszystkie koła w układzie 8x8. W przypadku amunicji odłamkowo-burzącej donośność wynosi ok. 18,7 km. Tak samo jak w przypadku haubicy „Goździk” problemem jest przestarzała amunicja, „Dana” została również zmodernizowana do standardu „Dana-T” poprzez dodanie systemu „TOPAZ”, prace wykonały Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A., według oficjalnych danych do standardu „Dana-T” zmodernizowano 85 szt. armato-haubic. W najbliższych latach ahs 152mm „Dana” na pewno pozostanie w eksploatacji, jednak już jest prowadzony program „Kryl” który ma wyłonić następcę „Dan”. Można jednak założyć że nawet po wprowadzeniu nowych systemów „Kryl” armato-haubice „Dana” będą nadal użytkowane a po wprowadzeniu większej ilości „Kryli” zakonserwowane i zagospodarowane jako wyposażenie dla zapasowych dywizjonów na czas wojenny, przynajmniej do momentu większego nasycenia nowoczesnymi środkami artyleryjskimi w Siłach Zbrojnych RP. 
 
Armato-haubica samobieżna 155mm „Krab”
 
(ahs „Krab” - fot. Krzysztof Popławski)
 
Najnowszym nabytkiem Sił Zbrojnych RP jest produkowana przez polski przemysł armato-haubica samobieżna 155mm „Krab” wprowadzona do wyposażenia oficjalnie 30 listopada 2012 roku. Warto tu także przypomnieć burzliwe momenty w rozwoju projektu. Początkowo „Krab”  bazował na zaprojektowanym w Polsce podwoziu gąsienicowym UPG-NG, jednak z powodu problemów z tym podwoziem podjęto szybką decyzję o zakupie licencji na gąsienicowe podwozie koreańskiej firmy Samsung Techwin stosowane w armato-haubicy K9 „Thunder”. Należy dodać że obecnie w Siłach Zbrojnych RP w haubice „Krab” wyposażony jest jeden dywizjon w 11 Pułku Artylerii w Węgorzewie, stanowiąc dywizjonowy moduł ogniowy „Regina”, pierwsza bateria przyjęta w 2012 roku jest osadzona na podwoziach UPG-NG kolejne już na licencyjnym podwoziu Samsunga. Ukompletowanie pierwszego dywizjonowego modułu ogniowego „Regina” zakończyło się 31 sierpnia 2017 roku. Trzeba także zaznaczyć że 14 grudnia 2016 roku Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało kontrakt na dostawę kolejnych 96 sztuk tej haubicy. A więc docelowo w Siłach Zbrojnych RP planowane jest obecnie 5 dywizjonów tych armato-haubic (120 szt.). Donośność armato-haubicy to do 40 km w przypadku pocisków odłamkowo-burzących OFd MKM o wydłużonym zasięgu oraz 32 km o klasycznym zasięgu. Amunicję produkują polskie Zakłady Metalowe „Dezamet”. „Krab” wyposażony jest również w System Kierowania Ogniem „TOPAZ” jak inne systemy artyleryjskie w Siłach Zbrojnych RP. Obecnie prowadzone są także prace nad nowym typem amunicji precyzyjnej pod kryptonimem „Szczerbiec”. „Krab” jest odpowiedzią na potrzebę zwiększenia zasięgu artylerii na polu walki oraz zwiększenia siły ognia i precyzyjności, warto też zaznaczyć że mimo że sprzęt ten jest wykonany o licencjonowane komponenty to jest to produkt polskiego przemysłu. Wygląda na to że „Krab” będzie stanowił  sile ognia dywizyjnych pułków oraz dywizjonów w brygadach „ciężkich”. 
 
Wyrzutnia rakietowa BM-21 „Grad”
 
(fot. BM-21 „Grad”, zdjęcie pochodzi ze strony 5 Pułku Artylerii - http://5pa.wp.mil.pl/pl/50.html)
 
W drugiej połowie lat 60-tych na wyposażenie wojska weszły wyrzutnie rakietowe BM-21 „Grad” i od tamtego czasu nieprzerwanie są na wyposażeniu jako jeden z podstawowych systemów artyleryjskich. Obecnie BM-21 jest powoli wycofywany, jednak nadal jest na uzbrojeniu trzech dywizjonów artylerii rakietowej na szczeblu dywizji, a zapewne na czas wojenny zakonserwowanych jest kilkadziesiąt sztuk tego typu wyrzutni. Wyrzutnia osadzona jest na podwoziu Ural 375D rosyjskiej konstrukcji, posiada 40 prowadnic rurowych przystosowanych do rakiet kalibru 122mm. W Polsce do prowadzenia ognia opracowano rakiety odłamkowo-burzące OFM-122 oraz kasetowe z minami MN-121. Normalnie zasięg rakiet OFM-122 to ok. 20,5 km. Jednak ostatnio opracowano rakiety o wydłużonym zasięgu do 40 km o nazwie M-21 FHE „Feniks”. Pociski produkowane są w polskiej firmie „Mesko”. Zestawy BM-21 zapewne zostaną w wojsku jeszcze przez jakiś czas, jednak będą stopniowo wypierane przez ich zmodernizowaną wersję, czyli WR-40 „Langusta” oraz planowane w przyszłości do zakupu systemy „Homar. Warto też zauważyć że część BM-21 jest zapewne zakonserwowana jako zaplecze na czas „W”, oraz duża część rezerwistów jest przeszkolona na tym typie sprzętu.
 
Wyrzutnia rakietowa RM-70/85
 
(fot. polskie RM-70/85 zdjęcie pochodzi ze strony czeskiej firmy która przeprowadzała remont polskich RM-70/85 http://www.stvgroup.cz/en/news/general-overhaul-of-multiple-rocket-launcher-rm-70)
 
W celu „wzmocnienia” artylerii rakietowej, zakupiono również 30 sztuk czeskiej modyfikacji wyrzutni BM-21, w której to modyfikacji system otrzymał podwozie oparte na podwoziu Tatra 815. Pozostałe parametry, czy typ używanej amunicji jest taki sam jak dla BM-21. Ilość posiadanych RM-70/85 pozwala obecnie na posiadanie jednego dywizjonu tego typu i jest to dywizjon skadrowany. Ze względu na małą ilość tego typu podwozia w wojsku polskim, zapewne postanowiono by nie eksploatować tego sprzętu w zbyt dużym zakresie. RM-70/85 będą zapewne kolejne w kolejce do zastąpienia po BM-21. Obecnie ten jeden dywizjon tego typu jest swojego rodzaju ciekawostką w wojsku polskim. 
 
Wyrzutnia rakietowa WR-40 „Langusta”
 
(WR-40 „Langusta” - fot. Krzysztof Popławski)
 
WR-40 „Langusta” to polska modernizacja popularnego BM-21, pierwszy egzemplarz trafił do Sił Zbrojnych RP 20 marca 2007 roku do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia, a pierwsze egzemplarze do jednostki bojowej trafiły 1 lipca 2008 roku i jednostką która je otrzymała był 5 Pułk Artylerii z Sulechowa. Obecnie w Siłach Zbrojnych RP jest 74 szt. WR-40 „Langusta” co daje 3 dywizjony oraz egzemplarze dla Centrum Szkolenia. WR-40 jest na wyposażeniu dywizyjnych pułków artylerii. Wyrzutnia jest osadzona na podwoziu Jelcz P662D.35 oraz została wyposażona w System Kierowania Ogniem „TOPAZ”.  Jeśli chodzi o rakiety, to WR-40 jest przystosowany do tego samego typu rakiet co BM-21 oraz RM-70/85. 
 
Radioteodolitowy System Sondażowy Atmosfery RSSA „Bar”
 
(RSSA „Bar” - fot. Krzysztof Popławski)
 
„Bar” jest na wyposażeniu jednostek artylerii w celu sondowania atmosfery, pomiarów przyziemnych wartości elementów meteorologicznych, przetwarzania danych i opracowania informacji w celu zabezpieczenia meteorologicznego działań wojsk. 
 
Radiolokacyjny Zestaw Rozpoznania Artyleryjskiego RZRA-201 „Liwiec”
 
(fot. RZRA-201 „Liwiec”, zdjęcie pochodzi ze strony 5 Pułku Artylerii - http://5pa.wp.mil.pl/pl/1_1031.html)
 
„Liwiec” służy do wykrywania i śledzenia celów RAM (pocisków rakietowych, artyleryjskich i moździerzowych), określania stanowisk i ugrupowań z których wystrzelono pociski, określanie współrzędnych upadania pocisków oraz zasilanie danymi zautomatyzowanych systemów kierowania ogniem. Radar ten pracuje w paśmie C o zasięgu od 20 do 80 km. Radar osadzony jest na podwoziu Jelcz P662D.43, co ważne jest to polski produkt firmy PIT Radwar. 
 
Autor: Jacek Tymoczko
 
 
 

Please publish modules in offcanvas position.