Ułani 10BKPanc doskonalą skuteczność ogniową
Od tygodnia trwa szkolenie poligonowe 24 batalionu Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc). Pancerniacy, w trakcie ćwiczenia, doskonalą skuteczność ogniową, techniki łączności oraz znajomość sygnałów dowodzenia.
Zaplanowane w dniach 16-26 września 2013 roku szkolenie odbywa się na kilku obiektach ćwiczebnych brygady, a ćwiczące kompanie to 5 kompania czołgów (5kcz) dowodzona przez kapitana Marcina Wdowiaka, 7 kompania czołgów (7kcz) dowodzona przez porucznika Andrzeja Gorczycę oraz 8 kompania czołgów (8kcz), której dowódcą jest kapitan Adam Tupaj.
- Głównym celem zajęć 8 kompanii było sprawdzenie umiejętności działonowych oraz dowódców, w szybkim wykrywaniu oraz niszczeniu wykrytych elementów przeciwnika w różnych reżimach pracy czołgu. – powiedział dowódca 8 kompanii czołgów kapitan Adam Tupaj – Sprawdzeniu podlegało również współdziałanie członków załogi w trakcie zadań ogniowych. Kompania uzyskała ocenę ogólną dobrą. Uważam, że jest to ocena zadowalająca, biorąc pod uwagę dużą liczbę młodych działonowych, którzy niedawno dopiero ukończyli kursy.
Jedną z najlepiej strzelających załóg była załoga dowodzona przez kaprala Dariusza Szakiela. – Żołnierze 8 kompanii wykonując strzelanie bojowe B2 po raz kolejny udowodnili, że są dobrze przygotowani do stawianych im zadań. – powiedział z dumą kapral Szakiel. – Wysokie oceny ze strzelań są wynikiem wielu ćwiczeń na symulatorach i tygodni spędzonych na poligonach. To była naprawdę ciężka praca. – dodał najbardziej doświadczony członek załogi, działonowy starszy szeregowy Wojciech Pełka.
Dzień później na Strzelnicy Bojowej Czołgów Swiętoszów, strzelanie dzienne B2 i nocne B2N wykonała 5 kompania czołgów, dowodzona przez kapitana Marcina Wdowiaka. Był to jeden w wielu elementów szkolenia tej kompanii. – W ciągu kilku ostatnich dni żołnierze doskonalili się w różnych dziedzinach. Między innymi doskonalili umiejętność maskowania wozów bojowych oraz skalowania i justowania czołgu. Po tych zajęciach kompania wykonała marsz nocny, który miał być sprawdzianem nabytej wiedzy i umiejętności. – powiedział kapitan Wdowiak – Jestem zadowolony z wyniku tego szkolenia, a szczególnie z tego, jak poradzili sobie z nim nowi dowódcy załóg.
Strzelanie bojowe zakończyło etap szkolenia kompanii, a sprawdzian skuteczności w prowadzeniu ognia z czołgu oraz poziomu wyszkolenia w zakresie wykonywania norm, a także pracy na technicznych środkach łączności oraz egzamin zgrania dowódców i załóg kompania zaliczyła na ocenę ogólną dobrą. – Czwórka to nie szczyt osiągnięć. Przed nami wiele pracy. Uważam, że piątka ze szkolenia ogniowego to tylko kwestia czasu, ale i chęci dowódców załóg. – podsumował kapitan Wdowiak.
Tekst: Katarzyna Przepióra